Żywy i kopiący: Pierwsza promocja Premier League
8 lut 2020 - Piłka nożna
11 grudnia 2024 4:45
Wycieczka w góry bez mapy jest jak wizyta w toalecie bez papieru toaletowego - to bardzo ryzykowne i do bani.
Być może zapomnimy wziąć grzebień i zbadać szlaki z kudłatymi włosami. Nie możemy zabrać bandaża samoprzylepnego i czekać z niecierpliwością do końca wędrówki, licząc każdy bolesny krok. Możemy zostawić w domu filtr przeciwsłoneczny, a następnie pokryć skórę ubraniem i pocić się jak indyk w wigilię Bożego Narodzenia.
Być może zapomnimy zabrać ze sobą wiele rzeczy na naszą górską wycieczkę, ale jest pewna absolutna konieczność, którą musimy po prostu spakować - mapę.
Tak, mamy 21 st. wiek i papierowa mapa może wydawać się nieco staroświecka - jest tam około miliona map i przewodników online, które dostarczają szczegółowych informacji o szlakach, odległościach, czasach wędrówek itp.
Ale ja lubię być konserwatywny w tej kwestii.
Zgodnie z prawem Murphy'ego, bateria smartfona ma tendencję do umierania szybciej niż się spodziewamy, zwłaszcza gdy mamy jakąś fantazyjną aplikację track-your-activity włączoną.
Oczywiście, możemy wziąć bank energii, ale to dodaje wagę do naszego plecaka. I jest to tylko kolejna rzecz, o której należy pamiętać. Poza tym, zasięg sieci komórkowej w górach jest bardzo słaby lub, częściej, nie ma go wcale. Poza tym, smartfony są bardzo delikatne, a po upuszczeniu nie chcą już tak chętnie współpracować. Wreszcie, co nie mniej ważne, ekran smartfona jest po prostu mały i pozwala zobaczyć tylko ograniczony fragment mapy.
Zdecydowanie wolę mieć tradycyjną mapę w swoim plecaku. Jest to bardzo niezawodna kopia zapasowa, solidna jak szwajcarski bank ????
Prawdę mówiąc, w ostatnich latach wydawało się, że tradycyjne mapy są zagrożone - mapy elektroniczne i systemy GPS rozwijają się szybko, a wielu turystów porzuciło mapy papierowe.
Jednak lata mijają, a tradycyjne mapy (jak książki i czasopisma) są nadal dostępne na półkach z książkami i pozostaną podstawowym narzędziem orientacji dla wielu podróżnych.
OK, więc którą mapę wybrać, gdy jest ich tak wiele na rynku? Cóż, jest kilka rzeczy, które sprawiają, że mapa wyróżnia się z tłumu. Rzućmy okiem:
Pierwsza rzecz, którą sprawdzam, gdy widzę mapę. Im mniejsza, tym lepsza - mapa będzie bardziej szczegółowa.
Obecnie najbardziej powszechną skalą jest 1:50 000 (oznacza to, że 1 centymetr na mapie to 500 metrów na ziemi). Ja wolę mapy w skali 1:30 000, a nawet 1:20 000.
Dobre cieniowanie na mapie jest kluczowe. Mapa musi jasno przedstawiać teren - patrzysz na niego i od razu widzisz różnicę między lasem, polaną, kamieniami i terenem zabudowanym.
Złe zacienienie spowoduje, że mapa stanie się po prostu nieczytelna. Zwróć również uwagę na intensywność kolorów - jeśli kolory są zbyt żywe, mapa będzie bolała, aby na nią spojrzeć.
Po sprawdzeniu skali i cieniowania mapy, warto przyjrzeć się bliżej szlakom - jak są one oznaczone na mapie? Kolorowanie jest tu ważne, bo jeśli kolory na mapie są bardzo intensywne i nasycone, to szlaki znikną - zrobią jeden duży kolorowy plusk na mapie.
Idealnie byłoby, gdyby kolory oznaczające różne tereny były stonowane, jakby wyblakłe - wtedy szlaki byłyby dobrze widoczne na mapie.
Szczegółowe mapy oferują nie tylko szlaki turystyczne, ale także trasy rowerowe, trasy do narciarstwa tourowego, szlaki konne i ścieżki edukacyjne. Jest to dla mnie bardzo przydatna funkcja - zapewnia lepszą orientację terenową i daje więcej możliwości poznawania gór. Poza tym, jeśli kupisz sobie narty biegowe, nie musisz kupować nowej mapy.
W tej chwili jest to standardowa funkcja, choć mam kilka starszych map, które nie zawierają czasów potrzebnych do przejścia z punktu A do punktu B.
Tak, wiem - czasami podane informacje nie są zbyt dokładne, ponieważ jest to po prostu przeciętny czas, mogą być przesadzone lub zbyt krótkie. Przyznaję, że często muszę dodać trochę dodatkowego czasu - kontemplacja, sesje zdjęciowe i warunki pogodowe mają wpływ na szybkość moich wędrówek.
Ale i tak uważam takie informacje za przydatne, ponieważ dają mi one wyobrażenie o szlaku i pomagają w planowaniu wycieczki. Jeśli widzisz mapę bez czasu wędrówki, zachowaj od niej bezpieczną odległość, nawet jej nie dotykaj!
Jeśli chodzi o mapę materiałową, to mamy 4 rodzaje:
To jest oczywiste - im nowsza publikacja, tym lepiej. Tegoroczna publikacja będzie najbardziej aktualna (a ewentualne błędy z poprzednich lat zostaną poprawione). Zawsze jest szansa na nowe szlaki prowadzące do niesamowitych punktów widzenia - szkoda byłoby je przegapić, czyż nie?
Kiedy zacząłem wędrować po górach, kupowałem dowolną mapę, która była najtańsza lub dostępna na półce w księgarni (prawdziwy geniusz planowania podróży). Teraz jestem trochę mądrzejszy i mam kilka ulubionych wydawnictw. Jeśli planujesz odwiedzić jedno z wielu pięknych polskich pasm górskich, rozważ zakup mapy z jednego z nich:
© Copyright KSS Granica. All Rights Reserved.